opowiadanie Ciąg dalszy

Administrator

Po smierci faladriego wszystko sie w pogromcah zmienilo. Nie byli już tak radosni jak przedtem . faladri potrafil rozsmieszac do lez kazdego . Po jednej z bitew pogromcy uslyszeli krzyki w siedzibie pogromcow i szybko tam pobiegli. To co zobaczyli było nie do uwierzenia . Zobaczyli ducha Faladriego który powiedzial :
Ja jestem duch faladriego nad wami czuwam caly czas a gdy nadejdzie pora to znowu do was dolacze.
Pogromcy zastanawiali się co oznaczaly slowa duha faladriego. Nawet najmadrzejszy z nich nie mógl tego zrozumiec. Po pewnej chwili polozyli się i zasneli. Ale Guku budzily straszne halasy bowiem miał zly sen w którym jest walka i pojawia się faladri nie wiedzial czy to wskazowka czy to sen. Nazajutrz powiedzial o tym Pogromcom którzy również nie wiedzieli co to jest Nagle uslyszeli dziwne odglosy jakby krzyki wiesniakow z wioski. To znowu Black Angels nacieraja na miasto . Pogromcy szybko pobiegli do wioski zobaczyli tam wiesniakow którzy walczyli z black angels. Pogromcy wkroczyli do akcji . pokonali połowę black angels ponieważ oślepiło ich niezwykłe światło które uszło z nieba. Pogromcy zamarli . To był faladri który poqwrócił do pogromców. Gdy faladri zsedł na ziemię bitwa znowu się rozpętała. Była bardzo zacięta i krwawa jednak po pewnym czasie Black Angels dali za wygraną .Wrzyscy Świętowali a u pogromców znowu był faladri

Koniec drugiej czesci